Macie może jakieś sposoby na to, jak nie przytyć przez święta i jednocześnie się nimi odpowiednio cieszyć? Zawsze po tym mam więcej nawet o kilo i później ciężko mi to zrzucić i wrócić do pierwotnej wagi. Wym macie jakieś sposoby na skuteczne i przynoszące dobre efekty powstrzymywanie się od nadmiaru jedzenia? Ja jeszcze nie wiem dokładnie jak mam się za to zabrać, ale wiem, że chciałabym ograniczyć posiłki w tym czasie, bo są szczególnie smaczne teraz… i kaloryczne.
No recepta jest na to dosyć prosta, po prostu trzeba mniej jeść. Najlepiej też ograniczyć maksymalnie najbardziej kaloryczne posiłki, to powinno coś dać. Niezbyt zdrowe też są kolorowe, słodkie napoje, których wypija się wtedy sporo. Dobrze skupić się wtedy na mineralnej na przykład.
Warto pamiętać o tym, że kiedyś potrawy na wigilię nie mogły zawierać mięsa i ogólnie był to dzień postny, a którym do wieczora niewiele się jadło, a podczas samej kolacji tylko dania jarskie. Może warto to kultywować i nawet iść dalej, przygotować na ten cały okres smaczne, ale jednocześnie dietetyczne potrawy świąteczne, które nie spowodują u nas przejedzenia i problemów z nabieranie kilogramów. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie żeby właśnie przy takim jedzeniu spędzić święta.